MANDALAY – Dzień w mieście
Nocny autobus z Nyaung Shwe dociera do Mandalay nieco po 04:00 rano, gdy miasto pogrążone jest jeszcze we śnie. Lekko nieprzytomny wysiadam we wskazanym…
Nocny autobus z Nyaung Shwe dociera do Mandalay nieco po 04:00 rano, gdy miasto pogrążone jest jeszcze we śnie. Lekko nieprzytomny wysiadam we wskazanym…
Zostawiam za sobą budynek stacji kolejowej, podążając za kierowcą taksówki. Tak przynajmniej reklamował swoje usługi wykazując inicjatywę i wskakując do wciąż hamującego pociągu. Jako,…
Delikatne szarpnięcie oznajmia, że pociąg ruszył. Powoli zostawiam za sobą stację w Thazi i obserwuję jak krajobraz z prędkością niecałych 30km/h przesuwa się za…
Bagan ma zapach kurzu. Kurz jest tu wszechobecny, wzbijany w powietrze przez mocniejszy podmuch wiatru, czy przejeżdżający samochód. Już po kilku godzinach spędzonych na…
Ziemia pod stopami zdaje się płonąć żywym ogniem. Taktyki szybkich, małych kroków i dłuższych, wolniejszych, nie odnoszą rezultatów. Jedynym rozwiązaniem jest podróż pomiędzy…
Zgodnie z moją rozpiską, dziś miałem opublikować tekst na temat 10 rzeczy, których w Chinach nie lubię, by w kolejnym wpisie skontrować go…
Wakacje rodzinne aż do teraz znałem jedynie z dawnych czasów, gdy podczas planowania byłem stroną raczej bierną. Podczas przygotowań i pakowania również. Rodzinne…
Happy Chinese New Year – ogromna tablica LEDowa rozświetla mrok ze ścian jednego mijanych hoteli. Choć dzięki trzygodzinnemu opóźnieniu lotu z Hong Kongu Kota…