VIENTIANE – Spacerem po stolicy Laosu
Ostatni etap mojej laotańskiej podróży zaczynam w nocnym autobusie z Pakse do Vientiane. Zdziwiłby się jednak ktoś oczekujący zwykłego pojazdu z siedzeniami. Autobus nocny to dwupiętrowy twór z przegródkami…
Ostatni etap mojej laotańskiej podróży zaczynam w nocnym autobusie z Pakse do Vientiane. Zdziwiłby się jednak ktoś oczekujący zwykłego pojazdu z siedzeniami. Autobus nocny to dwupiętrowy twór z przegródkami…
Droga jest równa i szeroka. Dwa pasy w każdą stronę i asfaltowe pobocze to nie coś, czego oczekiwałem po Laosie. Nawet przy usilnych staraniach, trudno byłoby mi się zgubić…
Samolot odlatuje o 10:40, a na lotnisku stawić trzeba się 2 godziny przed odlotem. Nie daje mi to rano zbyt wiele czasu, lecz i tak spędzam blisko godzinę na…
Wypad za miasto był czymś, co chciałem w Luang Prabang zrobić zanim jeszcze wyjechałem do Laosu. Na miejscu już pierwszego dnia wypożyczyłem na trzy dni rower górski i mimo…
Złapać katar w Laosie, to trochę jak doznać udaru słonecznego na Grenlandii, jednak udaje mi się jakimś cudem dokonać tej sztuki. Po nocy spędzonej w towarzystwie chusteczek budzę się…