LIJIANG – w krainie wiecznej wiosny
Ten wyjazd miał się nie udać. Gwoli prawdy odwołałem już nawet bilety lotnicze, będąc przekonanym, że kilkanaście przypadków wirusa w Shenzhen i nadanie miastu…
Ten wyjazd miał się nie udać. Gwoli prawdy odwołałem już nawet bilety lotnicze, będąc przekonanym, że kilkanaście przypadków wirusa w Shenzhen i nadanie miastu…
Ten wyjazd miał się nie udać. Kilkanaście przypadków wirusa w Shenzhen i nadanie miastu żółtego statusu, zdawało się przekreślać możliwość wyjazdu. A jednak udało…
W Shenzhen mieszkam od blisko dziewięciu lat. To położone w południowych Chinach miasto świętowało dopiero co 40lecie swego istnienia, więc trudno tu doszukiwać się…
Xiahe jest moim ostatnim przystankiem w trakcie tej podróży. Jest też bez dwóch zdań najpopularniejszym i najbardziej znanym. Czy jednak najciekawszym?
Kierowca tym razem jest…
W Zhaganie ubrania nie lubią schnąć. Po zeszłodniowej burzy moje buty wciąż są delikatnie wilgotne, o jedynych długich spodniach nie wspominając. Mimo wszystko przed…
Kierowca autobusu musi być niespełnionym kierowcą rajdowym, który swe talenty postanowił przenieść za kółko autobusu dalekobieżnego. Po kilku godzinach tego szaleństwa powoli opada mnie…
Gdy opuszczam Jiayuguan, widoczność za oknami mknącego 300km/h pociągu nie pozwala na podziwianie krajobrazu. Gwoli prawdy niewiele byłoby do podziwiania, gdyż wokół rozciąga się…
Do mojego hostelu w Jiayuguan docieram przed południem, lecz zmęczony intensywnością ostatnich dwóch dni, postanawiam znaleźć najpierw jakieś sensowne miejsce na posiłek. Poprzedniego dnia…
Dawno temu był sobie książę o imieniu Mahasattva, który wyruszył w podróż wraz ze swymi dwoma braćmi. W trakcie podróży postanowili zatrzymać się u…
Formę tekstową bloga postanowiłem uzupełnić o filmową i tym sposobem powstał mój pierwszy film, będący zapisem dziewięciodniowej podróży po prowincji Gansu w Chinach. Mam…