Mężczyzna z mikrofonem zatrzymuje się na końcu sceny przypominającej nieco wybieg dla modelek. Głosem wyjętym prosto z hal NBA, gdy zapowiadana jest pierwsza piątka drużyny gospodarzy, anonsuje specjalnego gościa. Światła w sali gasną, a pojedynczy reflektor wydobywa z mroku kobiecą sylwetkę, która zaczyna grać na skrzypcach. Około 300 obecnych…